wtorek, 25 października 2016

Recenzja hotelu: DoubleTree by Hilton Wrocław

DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Hotel DoubleTree by Hilton Wrocław otwarty został w sierpniu tego roku jako czwarty obiekt tej marki w Polsce (po łódzkim, warszawskim oraz krakowskim). W Warszawie oraz Łodzi już nocowałem, recenzję tego pierwszego hotelu przeczytacie tutaj, a jego saloniku tutaj. Kolejnym razem trafiłem jeszcze do innego, bo narożnego pokoju, a salonikowa kolacja składała się z dań serwowanych z restauracji, o czym przeczytacie tutaj.

Łódzki hotel DoubleTree jakoś nie doczekał się recenzji, ale może przy następnym pobycie się to zmieni, bo pomimo że nie posiada executive lounge'a, to i tak jest bardzo ciekawym i godnym polecenia hotelem.

DoubleTree by Hilton Wrocław wyróżnia się tym od pozostałych polskich "Podwójnych Drzew", że świeci nad nim aż pięć gwiazdek. ;)


DoubleTree by Hilton Wrocław



Hotel zlokalizowany jest w futurystycznie wyglądającym kompleksie OVO Wrocław, którego zaokrąglona elewacja wykonana jest z corianu. Budynek zrobił na mnie spore wrażenie już dwa lata temu, gdy zobaczyłem jego wizualizację przy placu budowy. :)


W rzeczywistości wygląda równie imponująco, trzeba jedynie poczekać aż ruszą lokale usługowe znajdujące się na parterze, no chyba że to już się w ciągu ostatniego miesiąca dokonało, bo na razie to miejsce wyglądało trochę na opustoszałe.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Sam hotel DoubleTree by Hilton Wrocław nie jest za duży. Składa się ze 189 pokoi (czyli posiada ich prawie dwa razy mniej niż ten warszawski) zlokalizowanych jedynie na dwóch pierwszych piętrach kompleksu OVO.

Jak już znajdziemy wejście do hotelu (a znajduje się ono od ulicy Podwale, a nie od tej głównej), to zobaczymy równie ciekawie wyglądające, co bryła budynku, lobby. Tu również dominuje biel, niektóre ściany natomiast są całe oklejone ciemnym drewnem z horyzontalnym oświetleniem lub lustrzanymi powierzchniami. Z sufitu wystają różnej wielkości dające światło kratery. Całość wygląda trochę jakbyśmy się znaleźli na innej planecie. ;)

Na podłodze natomiast położona jest szara kostka brukowa, ciekawie kontrastująca z resztą elementów, chociaż nie wiem czy najwygodniejsza (i najcichsza) jeśli chodzi o przemieszczanie się po lobby z walizką. Na szczęście do wind jest tylko parę metrów.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
W biegnących do pokoi korytarzach jest jeszcze więcej bieli. Tu z sufitów również wyłaniają się "wulkany świetlne", podłoga natomiast jest wyścielona grubą wykładziną z niebieskawym, falistym wzorem.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Ale wróćmy jeszcze na recepcję. :)


Zameldowanie



Do hotelu dotarłem około godziny 14:00, ale pokój nie był jeszcze dostępny (zameldowanie standardowo jest od godz. 15:00). Zostawiłem walizkę i z listem powitalnym oraz pysznym, kruchym ciastkiem, którym witany jest każdy gość hoteli DoubleTree, udałem się do saloniku executive lounge, żeby poczekać, aż mój pokój będzie gotowy.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Zdążyłem tylko nalać sobie napój i przyszła sympatyczna pani, która mnie meldowała, z informacją że pokój Deluxe, do którego dostałem upgrade, jest już jednak dostępny. Dostałem także klucz, a jak już dotarłem do pokoju, to czekał tam na mnie mój bagaż.


Pokój King Deluxe



Mój pokój miał numer 111 i znajdował się dość niedaleko wind. Jeśli ktoś niezbyt lubi pokonywać długie dystanse, to sugerowałbym ustawić sobie w preferencjach na stronie HHonors właśnie bliską odległość pokoju od windy. W DoubleTree by Hilton Wrocław może to mieć niemałe znaczenie, bo hotel jest niski i rozłożysty, a te bialutkie korytarze ciągną się niemal w nieskończoność. ;)
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Pokój Deluxe okazał się bardzo obszerny! Najpierw całkiem spory przedsionek z szafą, dalej dużo miejsca między łóżkiem, a blatem z szufladami, na którym też znajdowało się miejsce na położenie walizki. Samo łóżko też było bardzo duże (i wygodne). Jeden fotel przy biurku, a poza tym jeszcze dwa do odpoczynku, wraz ze stolikiem. Panoramiczne okno rozciągało się na całą szerokość tego dość minimalistycznie urządzonego pokoju.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Nad biurkiem długie lustro, w które wkomponowany był, zdaje się, że 40-calowy telewizor. W sumie w takim pokoju, to wydawał się raczej mały, ale w sumie to nawet nie miałem okazji go włączyć. ;)
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Do dyspozycji był ekspres do kawy na kapsułki Nespresso. Obok stały dwie butelki darmowej wody. W szafce poniżej znajdował się jeszcze czajnik elektryczny z kawą i herbatą.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
W pokoju znajdował się minibar, o dziwo, bardzo skromnie zaopatrzony - jedynie w dwie butelki wody, colę i piwo. Ceny nie były jednak już takie skromne. ;)
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
W szafie znajdowało się żelazko oraz deska do prasowania. Niestety nie było ani szlafroków, ani kapci. Może to dlatego, że basen wtedy jeszcze nie działał? W każdym razie można sobie było je do pokoju zamówić.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Widok z okna może jakiś szczególny nie był, niby na kawałek Parku Juliusza Słowackiego (w którym znajduje się Panorama Racławicka), chociaż głównie na parking przed nim. :) Po lewej stronie widać było natomiast część Galerii Dominikańskiej. Trzeba przyznać, że hotel DoubleTree by Hilton Wrocław ma świetną lokalizację. Zaledwie kilka kroków od Starego Miasta, a piechotą można też nawet dojść na dworzec PKP/PKS.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Do tego pokoje są świetnie wyciszone. Pewnie to też dlatego, że okna się nawet nie uchylają. Ciekawe czy od strony głównej ulicy jest tak samo, ale jak zamknąłem za sobą drzwi, to pierwsze co zauważyłem, to właśnie to jak w pokoju było cicho. No dobra, może najpierw jednak jego wielkość. ;)

Aha, i większość kontaktów w pokoju działała nawet po wyjęciu karty-klucza z czytnika.


Łazienka



Łazienka w pokoju Deluxe była całkiem spora. Bez osobnego prysznica, jedynie natrysk (bez deszczownicy) znajdował się przy wannie.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Przy umywalce hojny (chociaż tak dobrze jak w DoubleTree Warszawa to nie było;) zestaw kosmetyków Aroma Actives Essentials, które są typowe dla sieci DoubleTree i całkiem fajne. Chociaż nie powiem, żeby takie cienkie i wysokie buteleczki były najwygodniejsze w użyciu. ;)
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Podłoga w łazience podgrzewana i to dość mocno, przy wybraniu najwyższego poziomu.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Dostępna była także waga, której zdaje się, że nie może zabraknąć w pięciogwaizdkowym hotelu. Niestety popełniłem ten błąd i zważyłem się przed i po wizycie w executive lounge'u. :)


Salonik Executive Lounge



W hotelu DoubleTree by Hilton Wrocław salonik zlokalizowany jest na drugim piętrze i jest on otwarty od 6:00 do 23:00. Śniadanie podawane jest w nim od 6:30 do 10:00, a Happy Hours, czyli taka mini kolacja z alkoholem trwa od 18:00 do 20:00. Jako, że obecnie posiadam status Diamond w Hilton HHonors, to dostęp do saloniku i tak mam gwarantowany, ale dowiedziałem się, że również i osoby posiadające status Gold powinny takowy otrzymać. Oby się w tej polityce nic nie zmieniło, tak jak to podobno jest od jakiegoś czasu w warszawskim hotelu DoubleTree...

Więcej o saloniku: Executive Lounge w DoubleTree Wrocław!


Basen, siłownia i SPA



W hotelu będzie działać strefa SPA od Holmes Place. Niestety słowem-kluczem jest tu "będzie", bo miała ona zostać otwarta w październiku, a widzę, że zostało to przesunięte na grudzień (ciekawe czy 1. czy 31.:). Na razie trzeba się zadowolić niedużą, ale działającą 24 godziny na dobę tymczasową siłownią.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie

Bar i restauracja



W hotelu DoubleTree Wrocław działa bar i restauracja, które tworzą wraz z recepcją i lobby jednolite pomieszczenie. Za otrzymany przy zameldowaniu voucher mogłem się napić piwa, napoju bezalkoholowego, kawy lub herbaty albo skorzystać z 10% zniżki w barze lub restauracji, ewentualnie zjeść tapas. I właśnie ta ostatnia opcja mnie najbardziej zaciekawiła. Voucher wykorzystałem następnego dnia, już po wymeldowaniu się, więc standardowy "drink powitalny" zamieniłem tym samym na "pożegnalne tapas". :)
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Wybór tapas był następujący:
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Po dłuższym zastanowieniu się (najchętniej to bym wszystko zamówił:) wybrałem pakorę z łososia z sosem z limonki i mango, która była pyszna i do tego podana w bardzo ładnej miseczce.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie

Śniadanie



W tej samej restauracji rano podawane jest śniadanie. Dokładniej, to w dni powszednie od 6:30 do 10:00, a w weekendy i święta od 7:00 do 10:30. Jest ono darmowe dla osób ze złotym (jeśli je wybiorą zamiast 1.000 punktów) oraz diamentowym statusem w HHonors.

Trzeba przyznać, że bardzo fajnie ta restauracja wygląda, szczególnie właśnie w trakcie śniadania.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Całkiem spory wybór jedzenia na zimno i na gorąco. Smaczne soki, w tym smoothie z owoców leśnych. Kawa z ekspresu. Na życzenie kucharz przyrządzał podstawowe dania z jajek. Na ciepło były też frytki, ale niestety jak to z frytkami bywa - szybko robią się niezbyt smaczne i takie też mi się trafiły.
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
DoubleTree by Hilton Wroclaw - recenzja hotelu - zdjecie
Ogólnie trochę mi brakowało na śniadaniu czegoś "ekstra", co by wyróżniało ten hotel na tle innych, chociażby tej samej marki. W końcu pięć gwiazdek powinno zobowiązywać.

W warszawskim DoubleTree wybór jednak jest większy, nie mówiąc już o takich pysznych gofrach z bitą śmietaną i wieloma różnymi dodatkami. ;)


Podsumowanie



DoubleTree by Hilton Wrocław jest bardzo ciekawym hotelem. Nowiutki, fajnie zaprojektowany i bardzo dobrze zlokalizowany. Pokój mi się trafił ogromny, o czystości nie wspominałem, bo była nieskazitelna. Obsługa w recepcji, restauracji czy saloniku bardzo sympatyczna.

Jako członkowi z diamentowym statusem w HHonors, udało mi się wynegocjować bezpłatne późne wymeldowanie aż o godzinie 16:00 (zaproponowano najpierw godz. 15:00), co też było bardzo miłym gestem, oczywiście realizowanym w miarę dostępności. ;)

Jeśli chodzi o jakieś wady, to niewątpliwie jest nią nieoddany jeszcze basen z saunami i strefą SPA. Szczególnie, że pewnie w listopadzie znów będę we Wrocławiu (a potem może i na samym początku grudnia), więc miałem nadzieję sprawdzić tę część hotelu. :)

Poza tym śniadanie, mimo że smaczne, to nie było jakieś powalające, ale może po prostu miałem za wysokie wymagania ze względu na te pięć gwiazdek. Ogólnie nie zauważyłem, żeby pomiędzy czterogwiazdkowym, warszawskim hotelem DoubleTree, a tym wrocławskim był jakieś istotne różnice na korzyść tego drugiego. Są to po prostu dwa bardzo dobre hotele.

Aha, hotel DoubleTree by Hilton Wrocław nie jest aż tak drogi, jeśli chodzi o stawkę punktową - kosztuje 20.000 pkt. HHonors za noc, czyli tyle samo co DoubleTree w Łodzi oraz o 10.000 pkt. mniej niż ten warszawski. Przy promocji na ich zakup z bonusem +100% (np. w obecnej, trwającej do końca października; więcej info) wychodzi ok. 100 USD, czyli niecałe 400 PLN za noc. Warto mieć to na uwadze, szczególnie w przypadku jakichś popularniejszych terminów, gdy cena w złotówkach potrafi wzrosnąć.


Noc w hotelu DoubleTree by Hilton Wrocław spędziłem na jego zaproszenie, nie miało to jednak wpływu na wyrażone przeze mnie opinie. :)


Kliknij, jeśli podobał Ci się wpis:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz