Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hanoi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hanoi. Pokaż wszystkie posty

środa, 6 stycznia 2021

RELACJA: Loty po Wietnamie linią Jetstar Pacific (obecnie Pacific Airlines)

W poprzednim poście pisałem o moich lotach z Warszawy do Hanoi linią Emirates. Teraz czas na relację z dwóch lotów krajowych po Wietnamie na pokładzie tanich linii Jetstar Pacific (które aktualnie nazywają się Pacific Airlines). Po ponad tygodniu spędzonym w stolicy tego kraju, pora było ruszyć dalej. Jako kolejną destynację wybrałem leżące w środkowym Wietnamie, nadmorskie miasto Đà Nẵng (oraz pobliskie Hội An, do którego dojechać można taksówką lub autobusem).

piątek, 1 stycznia 2021

RELACJA: Warszawa - Dubaj - Hanoi w klasie ekonomicznej linii Emirates

Dawno, dawno temu, kiedy jeszcze można było swobodnie latać samolotami, wybrałem się linią Emirates z Warszawy do Wietnamu. Była to już moja ostatnia możliwość skorzystania ze zniżkowych biletów dla członków rodziny pracownika tej bliskowschodniej linii lotniczej. Bilety kosztowały grosze, jednak znów były one typu „stand-by”, czyli bez gwarancji miejsca. Bardziej szczegółowo możecie o nich przeczytać w mojej relacji z podróży do Tajlandii również na pokładzie Emirates. Jest też tam przykład tego, jak niepewne mogę być te bilety, chociaż to dopiero wracając z Wietnamu mogłem się poczuć jak Tom Hanks w filmie „Terminal” Spielberga.  Ale o tych moich przygodach – trochę później.

Planowałem zwiedzić trochę Wietnamu, więc bilety kupiłem w opcji „multi-city” – z Warszawy leciałem do Hanoi (oczywiście, skoro to Emirates, to z przesiadką w Dubaju), ale wracałem już z Sajgonu (Ho Chi Minh). W międzyczasie musiałem więc jeszcze pokonać ponad 1100 kilometrów (w linii prostej) dzielące oba te miasta. Pomogły mi w tym jednak wietnamskie tanie linie lotnicze Jetstar Pacific.

W Wietnamie chciałem spędzić miesiąc, czyli tyle na ile maksymalnie pozwala e-wiza, o którą trzeba aplikować jeszcze przed podróżą. Wspomniałem o niej więcej w tym poście, ale jeśli ktoś szuka szczegółowych informacji o różnego rodzaju wietnamskich wizach, to polecam wpis na blogu Plecak i Walizka. Chociaż aktualnie o podróży do Wietnamu można sobie tylko pomarzyć (ewentualnie poczytać o niej na blogu).


wtorek, 12 listopada 2019

WIETNAM: Na co uważać i jak dałem się oszukać i okraść z telefonu...

Wietnam to wspaniały kraj, w którym spędziłem prawie miesiąc czasu odwiedzając zarówno Hanoi, jak i Sajgon (a właściwie to Ho Chi Minh City), a w międzyczasie także i Da Nang oraz Hoi An. Wszystkie te miasta pełne są bardzo życzliwych, sympatycznych i pomocnych osób. Niby to Tajlandia określana jest jako "kraina uśmiechu", ale Wietnam wcale jej w tym nie ustępuje, a nawet i ten "uśmiech" jest tu generalnie bardziej szczery.

Niestety nie wszystko jest takie różowe i wśród tych wielu bezinteresownych osób trafiają się czarne owce. I to niekiedy w dużych ilościach, szczególnie w najbardziej turystycznych miejscach (i w największych miastach). Cieszę się, że to Tajlandia była pierwszym odwiedzonym przeze mnie krajem w Azji Południowo-Wschodniej, bo Wietnam to już jest jednak skok na głęboką wodę. Nie pamiętam przynajmniej żeby w Bangkoku czyhało na turystę aż tyle pułapek. Może oprócz niezbyt groźnego "tuk tuk scam" o którym pisałem w obszernym poradniku: BANGKOK, Tajlandia: informacje praktyczne i porady!

Wyjazd do Wietnamu bez zrobienia chociaż minimalnej ilości researchu przed podróżą, najprawdopodobniej skończyłby się co najmniej nieciekawie. Szczególnie dla naszego portfela. Sam dość sporo się naczytałem (blogów) i naoglądałem (YouTube'a) nie tylko o tym co zjeść, ale też i na co uważać w Wietnamie. I rzeczywiście, wiele z tych oszustw widziałem potem na własne oczy. A dzięki temu, że byłem ich świadom, udawało mi się ich unikać. Skutecznie, aż do ostatnich dwóch dni przed powrotem do kraju, ale o tym pod koniec wpisu...

Poniżej przedstawię listę najpopularniejszych scamów/oszustw/pułapek, które czyhają w Wietnamie na turystów. Po lekturze tego posta ryzyko, że ktoś Cię oszuka powinno spaść raczej do zera. No, z małym marginesem błędu. :)

czwartek, 16 maja 2019

Recenzja hotelu: InterContinental Hanoi Landmark72

InterContinental Hanoi Landmark72, Wietnam - recenzja hotelu
Hotel InterContinental Hanoi Landmark72 zarezerwowałem trochę na wyrost, gdy jeszcze nawet nie byłem pewien czy w ogóle się do Wietnamu rzeczywiście wybiorę. Miałem jednak ten kraj już od jakiegoś czasu na oku, więc gdy akurat ten hotel niespodziewanie pojawił się na liście Point Breaks (promocji organizowanej cyklicznie przez IHG Rewards Club) i do tego w interesującym mnie terminie, to nie pozostawało mi nic innego, jak tylko go zarezerwować.

InterContinental Hanoi Landmark72 kosztował dzięki promocji zaledwie 15.000 punktów IHG, czyli dwa razy mniej niż standardowo, a rezerwacja miała możliwość bezpłatnej anulacji najpóźniej na jeden dzień przed zameldowaniem.

InterContinental Hanoi Landmark72
(strona oficjalna IHG, TripAdvisor(#97/712), Booking(9,0), porównywarka cen