sobota, 1 października 2016

Salonik biznesowy a.lounge w andel's by Vienna House Berlin

andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Po recenzji hotelu andel's by Vienna House Berlin przyszła pora na salonik biznesowy, który tutaj nazywa się a.lounge. Nawet nie podejrzewałem, że ten hotel takowy posiada, a tu się okazuje, że nie dość, że istnieje, to jeszcze jest bardzo dobry. ;)

Żeby posiadać dostęp do saloniku w hotelu andel's Berlin, należy zarezerwować pokój typu Executive lub jeden z dostępnych apartamentów. Można też dopłacić 50 EUR nawet do najtańszego pokoju.

andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Salonik mieści się aż na dwóch piętrach (5. i 6.) hotelu. Otwarty jest codziennie od 7:00 do 23:00. Śniadanie podawane jest tu w godz. 7:00 - 11:00, popołudniowe przekąski 14:30 - 16:00, a wieczorny cocktail 18:00 - 22:00.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Zaraz przy wejściu czekają na nas dwa stanowiska z komputerami Apple iMac oraz stoisko głównie z niemiecką prasą.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Salonik jest bardzo obszerny. Po jeden jego stronie znajduje się część bardziej wypoczynkowa, ze sporą liczbą kanap oraz foteli:
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
A po drugiej - oddzielonej ścianką - stoliki do spożywania posiłków:
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Piętro wyżej jest jeszcze więcej miejsca do odpoczynku.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Na tym piętrze jest także wyjście na bardzo przyjemny taras. Niestety wieczorem tamtego dnia odbywała się tutaj jakaś impreza zamknięta, a dla hotelowych gości dostępne było tylko pierwsze piętro. Jednak nie narzekałem, bo miałem je prawie że wyłącznie dla siebie - salonik był właściwie pusty. ;)
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Wróćmy jeszcze na pierwsze piętro saloniku. Znajdują się tutaj stanowiska z jedzeniem oraz napojami.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Przez cały dzień można się w tym saloniku napić czegoś zimnego, a wybór był spory. W tym m.in. fajne gazowane napoje Thomas Henry (tonic, bitter lemon oraz ginger ale). I tak, piwo (w tym: świetne pszeniczne Maisel’s Weisse oraz dunkel (ciemne), a także König Pilsener - zwykłe i bezalkoholowe) też jest dostępnie przez cały dzień. :)
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Natomiast na ciepło - różne gatunki herbat Ronnefeldt:
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
 I różne rodzaje kawy z ekspresu czy czekolady na gorąco. I znów piwo, tym razem z dystrybutora. :)
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review

Afternoon Break



Zdjęcia robiłem, zdaje się, w trakcie popołudniowych przekąsek (14:30 - 16:00). Do jedzenia były wtedy dwa rodzaje bardzo dobrych ciast oraz świeże truskawki. Obok także i miód prosto z plastra. Podejrzewam, że właśnie te ciasta oraz truskawki składają się na tą "afternoon break".
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Obok znajdowały się jeszcze inne przekąski, pewnie dostępne już od zakończenia śniadania aż do nocy.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Były to: nachosy wraz z salsą, orzeszki oraz  popularne batoniki w wersji cukierków. ;)
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
 Poza tym jeszcze słoiki z ciastkami oraz owoce.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Taki więc zestawik można sobie konsumować przez cały dzień. :)
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
 A poniższy od 14:30.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review

Cocktail Hour 



Od godz. 18:00 w saloniku a.lounge zaczyna się "cocktail hour", czyli taka kolacyjka. Niestety nie ma nic do jedzenia na ciepło, chociaż przeważnie, z tego co się dowiedziałem, jest zupa, ale coś im się wtedy podobno podgrzewacz zepsuł. Można sobie było ją zamówić prosto z kuchni, ale już nie chciałem robić kłopotu. Swoją drogą, to wieczorem w saloniku gości obsługiwała bardzo sympatyczna pani Anna.

Jedzenie w saloniku bardzo smaczne i ładnie podane. Poniżej widać carpaccio wołowe, pomidorki koktajlowe z pesto oraz wędzonego łososia.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Można sobie było też zrobić sałatkę (grzanki się nie załapały na zdjęciu).
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Wybór dressingów:
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Świeżutkie pieczywo:
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Stoliki elegancko nakryte, można się było poczuć bardziej jak w restauracji niż saloniku. Szczególnie podobały mi się te szklanki do drinków (plus to czym je można było napełnić, ale o tym za chwilę;).
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Jak się skończyły powyższe przekąski, to doszły później jeszcze inne - świetna sałatka makaronowa z kurczakiem, jakieś mięsko w galaretce i jeszcze więcej łososia.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Poza tym dostępne były jeszcze deserki:
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Salonik w hotelu andel's Berlin obfitował w alkohole. Dostępne były trzy wina  z regionu Weinviertel w Dolnej Austrii - czerwone odmiany Blauer Zweigelt, białe Grüner Veltliner oraz różowe Zweigelt Rosé. Do tego dwa wina Scavi & Ray - Prosecco DOC i Rosato IGT.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Żałuję, że ich wszystkich nie spróbowałem, ale chyba dlatego, że zaskoczyły mnie mocniejsze alkohole, które były na prawdę z wysokiej półki:
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Dostępny był brytyjski gin typu London Dry Gin - Tanqueray, nie byle jakie whisky, tylko 12-letni Glenfiddich Single Malt, amerykańska wódka SKYY, dwa karaibskie rumy Old Pascas z wyspy Barbados - biały i ciemny, brazylijska wódka z trzciny cukrowej - cachaça CanaRío oraz włoski bitter Campari.

Były też dodatki, takie jak cytryny oraz limonki czy cukier trzcinowy, a do dyspozycji różne akcesoria barmańskie - nożyk, łyżka oraz miarka. Przydałby się jeszcze tylko jakiś tłuczek oraz shaker - wtedy można by się rzeczywiście pobawić w robienie drinków z tych świetnych alkoholi. Lub najlepiej zatrudnić jakiegoś miksologa. :)

Twarde alkohole nie są niestety dostępne przez całe cztery godziny trwania "cocktail hour", bo trochę po godz. 20:00 zostały schowane. Zdaje się, że do 22:00 dostępne były jeszcze wina (oraz piwa).

Po 22:00 zniknęło natomiast jedzenie, a ostatnia moja porcja wyglądała tak jak poniżej. Tak swoją drogą, to te pyszne brownies zostały chyba zniesione z zakończonej imprezy piętro wyżej. :)
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Popołudniowy widok z saloniku:
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review

Śniadanie 


Od 7:00 rano w saloniku serwowane jest natomiast śniadanie. Odwiedziłem a.lounge już po zjedzeniu pierwszego posiłku w restauracji, głównie żeby cyknąć te parę zdjęć. Tutaj może i wybór był trochę mniejszy, ale właściwie to wszystko co najlepsze było dostępne.

Nawet i trochę żałowałem, że nie zjadłem śniadania właśnie w saloniku. Na dole pełno ludzi (śniadanie jest darmowe dla wszystkich gości w hotelu andel's Berlin), tutaj natomiast spokój bo nikogo poza mną nie było.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Soki w restauracji były takie sobie, a w saloniku zdaje się, że świeżo wyciskane! Do tego jakieś włoskie jogurty z Sterzing/Vipiteno w słoiczkach.
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Nawet różne płatki do mleka w pojedynczych opakowaniach:
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review
Nie mówiąc już o czymś, czego zdecydowanie zabrakło na hotelowym śniadaniu w restauracji, czyli... prosecco. :)
andel's by Vienna House Berlin - executive lounge review

Podsumowanie



Hotel andel's by Vienna House Berlin jest drugim hotelem (po Maritim Berlin) w tym mieście, który mnie zaskoczył posiadaniem salonika biznesowego. I tutaj też okazał się on świetny.

Trochę szkoda, że nie ma nic na ciepło, ale jedzenie jest i tak różnorodne i bardzo smaczne. Piwo dostępne przez cały dzień, do tego rewelacyjne alkohole z wysokiej półki, których ciężko szukać w wielu innych executive lounge'ach. O dodatkach umożliwiających zrobienie sobie prostych drinków nie wspominając. Myślę, że też i śniadanie w tym saloniku jest ciekawsze niż to podawane w głównej restauracji.

Plus jeszcze niewysoka opłata za dostęp do saloniku (o ile nie bardziej opłaca się rezerwacja odpowiedniego pokoju, ale widziałem, że może być różnie) czynią z niego ciekawą opcję i myślę, że zachęcają do wyboru właśnie andel'sa nad innymi hotelami w Berlinie.


Noc w hotelu andel's by Vienna House Berlin spędziłem na jego zaproszenie, nie miało to jednak wpływu na wyrażone przeze mnie w postach opinie. :)


Kliknij, jeśli podobał Ci się wpis:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz