poniedziałek, 29 lutego 2016

Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge

Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Salonik Executive Lounge w hotelu Hilton Budapest City znajduje się na ostatnim (czyli czwartym) jego piętrze. Dostęp jest na kartę-klucz, oczywiście dla osób, które zarezerwowały pokój Executive lub dostały do takiego upgrade dzięki statusowi Gold lub Diamond w Hilton HHonors.
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Otwarty jest codziennie od 6:00 do 23:00. Można w nim skorzystać z usługi concierge'a, zameldowania/wymeldowania się, komputera (Mac) czy drukarki.

Wygląd saloniku zdecydowanie nie jest jego mocną stroną. Szczególnie, jeśli dzień wcześniej podziwiało się kompletnie odnowiony salonik w Hiltonie Budapest. Mocna prowizorka. Krzesełka obite jakimś dziwnym, pozaciąganym materiałem. Chwiejące się stołówkowe stoliki... Jest przynajmniej oszklony od podłogi aż po sufit, także do środka wpada sporo słońca. Wyjść też można na duży taras, na którym pewnie w trakcie lata ustawiane są stoliki.

Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
W hotelowym saloniku od 7:00 do 10:00 rano podawane jest śniadanie (z którego nie korzystałem, bo wybrałem to w restauracji).

Przez cały dzień można się częstować drobnymi przekąskami typu: orzeszki, krakersy, suszone owoce, pestki dyni czy słonecznika, a także owocami. Do picia są: soki, woda, napoje gazowane, herbata oraz kawa z ekspresu.
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Od 15:00 do 18:00 czas na "popołudniową herbatkę", także do powyższego zestawy dochodzą jeszcze ciastka. Może wyglądają średnio, ale smakowały dobrze. :)
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Od 18:00 do 20:00 trwa kolacja z daniami na zimno i ciepło oraz z alkoholem. Tak jak w poprzednim Hiltonie jakoś specjalnie mi jedzenie w saloniku nie podeszło (oprócz deserów, które były rewelacyjne!), tak tutaj wszystko było bardzo dobre. Do tego wybór dań znacznie większy.

Na zimno były różnego rodzaju sałatki, kawałki mięsa, mozzarella z pomidorami, pyszny łosoś z sosem tzatziki...
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Niestety zdjęcie wyszło nieostre, tak to jest z kolejką głodnych osób za plecami. :)
Na gorąco: świetna, zrobiona na słodko zupa dyniowa; mięso wieprzowe na plackach ziemniaczanych:
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
I tu też ręka mi się zatrzęsła... :)
Bardzo smaczne warzywa smażone w panierce i posypane, zdaje się, jarmużem:
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Nie wiem ile ja takich malutkich porcji łososia z tzatzikami zjadłem, zresztą nie raz dokładki (właściwie wszystkiego) były brane. Szczególnie, że dostępne były, podobnie jak w warszawskim Hiltonie, tylko malutkie talerzyki.

To akurat jest dość denerwujące. Rozumiem sygnał, żeby sobie za dużo nie nakładać, no ale bez przesady... Ani to za dobrze nie wygląda ani się z takich talerzyków wygodnie nie je.
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Na szczęście puste talerzyki (i kieliszki) szybko znikały ze stołu za sprawą bardzo sympatycznej (żeby nie powiedzieć - pociesznej:) pani z obsługi o imieniu Kata, która nie raz się upewniała czy wszystko smakuje i ogólnie była bardzo kontaktowa. To kolejny plus nad salonikiem w Hiltonie Budapest.

W "executivie" w Hiltonie Budapest City na kolacji dostępne były takie alkohole:
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Do tego jeszcze piwa, wino białe oraz musujące. Bardzo więc podobny wybór do Hiltona Budapest, tutaj brakowało jedynie palinki. Inne były (na szczęście!) też wina. Tutaj również węgierskie, ale nie "ICON The Restaurant", a "Chapel Hill" z winnicy z regionu Balatonboglár nad Balatonem. Jak dla mnie, znacznie smaczniejsze, a szczególnie to czerwone - pinot noir.

Na karteczce o hotelowym saloniku, którą dostałem podczas zameldowania się, była jeszcze informacja o możliwości zaproszenia jednego gościa. Natomiast przy zaproszeniu większej liczby osób do saloniku, trzeba by było zapłacić 20 EUR za każdą z nich.
Hilton Budapest City - salonik Executive Lounge
Podsumowując: salonik executive lounge w hotelu Hilton Budapest City może nie wygląda za specjalnie, szczególnie porównując go do saloniku z Hiltona Budapest, ale dobrze wpisuje się w powiedzenie "nie wszystko złoto, co się świeci". Jedzenia na kolacji było bez porównania smaczniejsze, wino o wiele bardziej pijalne, a obsługa sympatyczniejsza.

Cały hotel nie zrobił na mnie szczególnego wrażenia, ale salonik ma bardzo przyjemny. Dzięki niemu zdecydowanie mogę polecić wybór hotelu Hilton Budapest City osobom posiadającym co najmniej status Gold w Hilton HHonors. Nie pytajcie mnie tylko którego Hiltona w Budapeszcie wybrać. No dobra, może jeszcze później coś o tym napiszę... :)


Kliknij, jeśli podobał Ci się wpis:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz